Uroczystości pogrzebowe zmarłego wczoraj Zdzisława Rachtana „Halnego” rozpoczną się w piątek 31 stycznia, o godzinie 12 w Katedrze Polowej Wojska Polskiego przy ul. Długiej w Warszawie. Po Mszy Św pogrzebowej o godz. 13.30 trumna z ciałem żołnierza Armii Krajowej spocznie na warszawskim cmentarzu na Powązkach.

„Halny” spocznie na Powązkach. Pogrzeb w piątek.
Ten wpis został opublikowany w kategorii AKTUALNOŚCI. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
-
Połowa mieszkańców gminy bez prądu. Wieczór przy świecach. Usuwanie awarii potrwa do wtorku -
Po 24 godz. wznowiono dostawę prądu. Nieczynne było ujęcie wody w Ratajach. Wypadek koło Węglowa. -
Nadal brak zasilania w północnej części miasta. Runęło kolejne drzewo. -
Łobuz ma się dobrze. Już zniszczył przystanek -
Marcinków nadal pogrążony w ciemnościach -
Miasto od 20 lat + 415 -
W niedzielę obchody 151 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego -
Wypadek TIR-a i kombi w Wąchocku. Ranne 2 osoby. Zablokowana DK 42. -
DK 42 odblokowana po 6 godzinach. Wyciągali TIR-a. -
Nie żyje Honorowy Obywatel Wąchocka żołnierz Armii Krajowej por. Zdzisław Rachtan – „Halny” -
„Halny” już w Armii Pana Boga – fotorelacja -
Ruszył w drogę, dotarł do Wąchocka -
Informacja dla serwitutantów -
Serwitut. Sąd nakazał rozliczenie się. -
Suchedniów żegna Sługę Bożego. -
Od 9 marca nowy rozkład jazdy pociągów -
Serwitut przygotowany. -
Tytuły: Laur Piękna i Kobieta Przedsiębiorcza dla wąchocczanek. -
50 lat wspólnego życia. Jubileuszowe pary dostały medale. -
Zebranie serwitutantów
Mam nadzieję, że władze naszego miasta staną na wysokości zadania i zorganizują wspólny wyjazd na tę uroczystość .Ten WSPANIAŁY człowiek zrobił w swoim życiu tak wiele !
Sprostowanie – piątek to 31.01 nie jak podano w notatce prasowej 30.01
Pozdrawiam
Przepraszam za błąd w takiej chwili. Natychmiast poprawiłem – TSZ
NA ZAWSZE POZOSTANIE W NASZEJ PAMIĘCI!!!
[*]
do anna:
jestem ciekawy czy tak będzie, myślę raczej, że którejś ze szkół każą zorganizowac (czytaj nauczycielowi nakażą)wyjazd, chętne dzieci do delegacji z przymusowej „łapanki”